Ziemia śniegiem zasypana,
dniom się nie chce wstawać z rana.
Chętnie spałby dzień dzień cały,
ale dzieci się zleciały
i wołają: "Niech pan wstanie!
Żal takiego dnia na spanie!"
Poniedziałek po kryjomu
tylko nos wystawił z domu.
Wtorek śmielszy jest od brata
i przed domem śnieg zamiata.
Środa śledzi ślad zająca,
czwartek puch z choinek strąca.
Piątek białą kulę toczy,
a sobota, mrużąc oczy,
do niedzieli śnieżką strzela.
Głośno śmieje się niedziela,
otrzepując bitwy skutki.
Żal, że w zimie dzień tak krótki!
Zapraszamy do galerii! na relację z zabaw na śniegu!